piątek, 27 stycznia 2017

Czy to mój powrót?

Witajcie ponownie😊

   Łatwo było zacząć, a potem niestety zapał gdzieś uciekł. Jakoś nie bardzo miałam ochotę cokolwiek napisać i teraz zdaję sobie sprawę, ile pracy wkładają dziewczyny, by codziennie coś publikować.
   Miałam napisać post na początku stycznia, jednak znalazłam 1000 powodów, by się za niego nie zabrać. Jeden główny to lenistwo. To także jeden z siedmiu grzechów głównych, więc najwyższy czas, by coś z tym zrobić;) Była też przeprowadzka na wariackich papierach i to dosłownie...o tym może kiedy indziej:).

   Jakieś 2-3 lata temu kupiłam książkę Małgorzaty Rozenek "Perfekcyjny rok z Perfekcyjną panią domu". Bardzo lubię tę książkę i zaglądam do niej mniej więcej co miesiąc. Postanowiłam na jej podstawie robić własne wpisy z moimi przemyśleniami i tematami, które mnie zainteresują. Podobne wyzwanie robiła w tamtym roku Magda prowadząca blog "Dobrze zorganizowana". Zajrzyjcie też do Niej, jeśli jakimś cudem Jej nie znacie;) Ja będę czerpała z książki tematy na dany miesiąc i jeśli coś mnie zainteresuje, podzielę się tym z Wami.

   Książka napisana jest z podziałem na miesiące , a każdy z nich na 3 części:
- Dla Domu
- Dla Rodziny i
- Dla Siebie.

   W styczniu Pani Małgosia uwzględniła:
- Planowanie roku i planowanie finansów
- Jak dobrze się bawić - Imprezy karnawałowe
- Postanowienia noworoczne

   Dziś chce się zająć planami finansowymi na najbliższy rok. Rozplanowanie wydatków daje wiele korzyści. Najważniejszą według mnie jest spokój. Jeśli wszystko dobrze zaplanujesz, na wszystko (w krótszym lub dłuższym terminie) Ci wystarczy. Nie będziesz się zamartwiać, jeśli pojawi się nagły wydatek i będziesz żyć spokojniej. Co do opanowania domowego budżetu polecam Wam aplikację Kontomierz. Można zainstalować ją mi. na tablecie, ale także bardziej szczegółowo używać jej on-line. Na tablecie lub w telefonie najlepiej jest dopisywać sobie bieżące wydatki a robiąc podsumowanie np. dnia na komputerze wpisujemy dane w odpowiednie kategorie. Aby zacząć zarządzanie własnym budżetem proponuję zbierać paragony. Nie dla samego zbierania, ale wpisywania wszystkiego do arkusza przychodów i rozchodów lub właśnie w Kontomierzu. Wpisujemy wszystkie nasze dochody oraz wszystkie nasze wydatki. Wtedy łatwo otworzyć daną kategorię i uświadomić sobie ile pieniędzy i na co przeznaczamy. Aplikacja ma też świetny planer, gdzie możemy wpisać nasze comiesięczne (mogą być inne - sami ustalamy) wydatki. Ja korzystam jak tylko robię opłaty. Nie mylę się wtedy co już zapłaciłam a co jeszcze nie. Można założyć sobie wirtualną świnkę skarbonkę i oszczędzać na jakiś cel. Jestem zdania, że każdy powinien odkładać 10% swoich przychodów. Według mnie to minimum, przyda się np. na emeryturę. Pamiętaj im wcześniej zaczniesz na nią odkładać tym mniej musisz przeznaczyć miesięcznie.



   Teraz, kiedy interesuję się minimalizmem i życiem w stylu slow, podpowiem Wam jak ograniczyć wydatki:

- Na początek przejrzyj swój budżet z ostatniego miesiąca i wywnioskuj na co najwięcej "przepuściłaś" kasy. Czy na pewno te wszystkie rzeczy bądź kawy na wynos były potrzebne? Może za dużo wydajesz na jedzenie na mieście albo w ogóle na jedzenie a później spora część ląduje w koszu na śmieci? Pomyśl co sama możesz zmienić☺

- Na wyprzedażach kupuj tylko to czego potrzebujesz, a nie co wpadnie Ci w ręce i weźmiesz to tylko ze względu na niską cenę.

- W styczniu warto kupić ozdoby świąteczne na przyszły rok, teraz są dużo tańsze. Pamiętaj, aby pozbyć się tych starych i zniszczonych.

- Szukaj promocji na artykuły, których AKTUALNIE potrzebujesz. Nie kupuj rzeczy na zapas. To już nie są te czasy, że czegoś nie będzie w sklepach. Ja kupuję tak chemię i kosmetyki, gdy coś mi się kończy. Promocje są ZAWSZE. Kupuję też produkty, które można zamrozić np owoce na smoothie. Pamiętaj też, że zamrażarka nie zwiększy swojej pojemności a produkty nawet zamrożone mają swój termin przydatności.

- Korzystaj z promocji, które są w pobliskim sklepie. Nie ma sensu jechać przez całe miasto tracąc czas i paliwo.

- Kupuj duże opakowania - tu zgodzę się tylko jeśli masz dużą rodzinę. Ja wolę małe opakowania, bo lubię często coś zmieniać np krem do ciała itp. Duże opakowanie długo się zużywa...

- Idąc do sklepu ZAWSZE miej przy sobie listę i się jej trzymaj. Inaczej wydasz więcej. Nie rób zakupów, gdy jesteś głodna.

- Co do rozrywki - do kina możesz się wybrać w tygodniu, gdy jest taniej niż w weekend. Książki i gazety możesz przeczytać bez płacenia za nie ( w czytelni). Książkę wypożyczysz lub kupisz taniej e-booka a gazetę przejrzysz w sklepie i nie musisz jej kupować jeśli nie znajdziesz w niej nic interesującego.

   Mam nadzieję, że ktoś skorzysta z moich rad. Piszcie w komentarzach, co myślicie☺
Tymczasem życzę wszystkim udanych zabaw karnawałowych!